Dach....początek
Witajcie.
Z dniem dzisiejszym (powonno być z wczorajszym) przyszedł czas na zmianę etapu budowy na DACH ;)
Ale od początku.
Po wymurowaniu ścianki kolankowej oraz wylaniu wieńca nasi budowlańcy pozbierali swoje zabawki i słuch o nich zaginął na 3 tygodnie.
Na szczęście we wtorek wieczorem odebrałem telefon (numer nieznany) i pan cieśla mówi mi że od jutra planuje u nas robić konstrukcje i będzie potrzebował prądu. Jak powiedział tak zrobił. W środę rano o 7 zameldował się ze swoją ekipą na budowie i zaczeli działać.
Fotki będą dopiero jutro ale najważniejsze, że coś się dzieje i oby pogoda nie chciała się pogorszyć.
A teraz kilka fotek ;)
Janusz